Sprawa jest w zasadzie prosta. W pierwszym etapie należy wybrać tworzywo sztuczne i rozpuszczalnik, w drugim zmielić surowce i dodać odczynnik. Co wydarzyło się w wyniku realizacji tego pomysłu: przeczytaj w recenzji.
Wykorzystane materiały i narzędzia
- Dwa słoiki testowe z ciasno dopasowanymi pokrywkami.
- W przypadku dużych objętości można użyć butelki (PET) octu lub rozpuszczalnika jako pojemnika.
- Kawałki różnego rodzaju plastiku: w naszym przypadku czarny to fragment obudowy ładowarki, przezroczysty to plexi, szary to jakieś urządzenie elektroniczne.
- Trzy rodzaje rozpuszczalników: „646.”, aceton i ksylen (do emalii samochodowych).
Narzędzia, których będziesz potrzebować: szczypce i duży pilnik (tarnik).
Proces przygotowania ciekłego polimeru
Za pomocą rąk lub szczypiec pokrusz czarny plastik – im mniejsze kawałki, tym lepiej. Idealnie należy go zamienić na proszek (płatki) za pomocą tarnika.
Podobną operację wykonujemy w przypadku plexi, wkładając kawałki do pojemnika w celu analizy.
Napełnij pokruszoną plexi rozpuszczalnikami „646”, a plastik ksylenem.
Wlewamy taką ilość płynu, aby całkowicie pokryła surowiec polimerowy z niewielkim marginesem. Pleksiglas jest dobrym lakierem, można dodać trochę ksylenu, aby spowolnić jego polimeryzację.
Dokładnie wstrząśnij pojemnikami z naszymi kompozycjami i pozostaw je w ciepłym pomieszczeniu na kilka dni. Pojemnik musi być szczelnie zamknięty, aby zapobiec możliwości odparowania rozpuszczalnika.
Po tym okresie otwieramy pojemniki i obserwujemy wynik. Plastik i pleksi całkowicie się rozpuściły i stały się odpowiednie do zabezpieczania antykorozyjnego części metalowych.
Sprawdzamy właściwości powstałej kompozycji: wsuwamy do niej metalowy pręt i widzimy, że płynny plastik ma wysoką przyczepność do jego powierzchni.
Na części karoserii wymagające ochrony przed rdzą nakładamy masę antykorozyjną za pomocą pędzla. Lepiej jest wykonać powłokę dwu- lub trójwarstwową z pośrednią konserwacją każdej warstwy, aż do całkowitego wyschnięcia.
Podczas pracy należy zachować środki ostrożności przy pracy z aktywnymi płynami chemicznymi. Stosowane rozpuszczalniki mają ostry zapach, a pomieszczenie, w którym przeprowadza się doświadczenia, musi mieć dobrą wentylację.Podczas wlewania go do pojemnika należy zachować szczególną ostrożność, aby uniknąć kontaktu ze skórą i błonami śluzowymi.