Bardzo często niedrogie routery WiFi wykorzystują wąskopasmową antenę biczową. Zasadniczo jest to tylko kawałek drutu. Drogie routery mają już dłuższą antenę z dopasowanymi zwojami. Naturalnie taka antena łapie wielokrotnie lepiej. Używam w domu taniego modelu routera, do którego zrobię dobrą antenę, podobną do drogich modeli.
Więc zacznijmy...
Zdejmij górny plastik z anteny.
Mały śrubokręt świetnie się do tego nadaje.
Konieczne jest powtórzenie kształtu ulepszonej anteny, jak pokazano na zdjęciu
Będziesz potrzebować: małego izolowanego lub gołego drutu miedzianego, wkrętu do drewna, taśmy mierniczej i lutownicy
Odmierz 7 cm drutu i zagnij w tym miejscu
Używając śruby jako szablonu, owiń wokół niej siedem zwojów drutu, zaczynając od zaznaczonego miejsca. Aby usunąć śrubę, obróć ją w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Przetnij drut 2 cm poniżej powstałej sprężyny.
Następnie należy zdjąć 3 mm izolacji lub 3 mm gołego drutu (w zależności od tego, którego używasz).
Odetnij standardowy przewód antenowy, pozostawiając około 6 mm
Następnie usuń 3 mm izolacji.
Przylutuj nową antenę do pozostałego przewodu.
Aby to zrobić, musisz nałożyć na siebie gołe części drutów.
Weź dużą słomkę koktajlową i umieść ją na antenie.
Są one używane na przykład w McDonald's.
Słomka powinna również idealnie nadawać się na podstawę anteny WiFi.
Nie będziesz musiał ich nawet sklejać. Wygląda na to, że taki był zamysł.
Aby słomka nie wyróżniała się, można ją pokolorować markerem permanentnym.
Wszystko jest gotowe.
Wygląda całkiem nieźle. Na wyjściu otrzymujemy antenę dookólną o zysku 5 dB. Działa świetnie zarówno na adapterze, jak i na routerze.
