Bardzo często początkujący ogrodnicy, którzy po raz pierwszy decydują się na samodzielną uprawę sadzonek pomidorów, spotykają się ze zjawiskiem pojawiania się fioletowego zabarwienia na spodzie blaszek liściowych. W szczególnie niesprzyjających okolicznościach sinicę obserwuje się na łodygach, a także w górnej części liści, które zwijają się w łódkę i stają się mniejsze.
Powody: brak fosforu i niska temperatura w pomieszczeniu do sadzonek
Sytuacja ta z reguły wynika z braku fosforu, który jest odpowiedzialny za rozwój podziemnej części sadzonek. Niedobór związków fosforu obserwuje się ze względu na niezdolność systemu korzeniowego do wchłaniania wszystkich składników odżywczych z powodu niskich temperatur. Jeśli twoje sadzonki są stale poddawane stresowi z powodu ostrych wahań temperatur w dzień i w nocy, przestają rosnąć i nabierają fioletowego odcienia w międzywęźlach, liściach i żyłach.
Jak pomóc sadzonkom?
Stosowanie jakichkolwiek nawozów, także tych bogatych w biodostępny fosfor, jest niepraktyczne w czasie zimnej pogody, gdyż korzenie nabywają zdolność pobierania pierwiastków dopiero przy temperaturze gleby powyżej +12°C.A nadmierna wilgoć podłoża tylko pogarsza sytuację.
Dlatego przede wszystkim warto zadbać o ocieplenie roślin. Jeśli Twoje sadzonki mieszkają w zimnej szklarni lub na balkonie, należy je przykryć folią lub agrofibrą na noc, a czasami w ciągu dnia. Podczas typowych dla marca i kwietnia przymrozków najlepiej jest zainstalować w szklarni urządzenia grzewcze, a sadzonki balkonowe wnosić do domu nocą.
W przeciwnym razie nie da się uniknąć wyczerpania sadzonek warzyw, a rośliny pozostaną w jednym punkcie rozwoju aż do początku ocieplenia. I tylko wtedy, gdy znormalizujesz reżim temperaturowy, możesz zacząć ratować rośliny za pomocą nawożenia.
Dolistne dokarmianie sadzonek pomidorów fosforem
Aby wyeliminować głód fosforu, należy stosować dowolne nawozy mineralne o wysokiej zawartości fosforu, na przykład „Monofosforan potasu”, „Podwójny superfosfat”, „Żółcień krystaliczna”, „Partner 13.40.13” itp.
Zwykły popiół też się sprawdzi. Największą zawartość soli fosforowych stwierdzono w popiele pozostałym ze spalenia brzozy, sosny, a także wierzchołków pszenicy, żyta, jęczmienia, kukurydzy i słonecznika.
Dokarmianie dolistne pomaga szybko nasycić tkanki roślinne fosforem i innymi przydatnymi substancjami. Pożywkę przygotowaną zgodnie z instrukcją na opakowaniu stosuje się do nawadniania sadzonek nad liśćmi z butelki ze spryskiwaczem pokojowym.
Płynny nawóz popiołowy sporządza się poprzez zasypanie 2 łyżek przesianego popiołu w 1,5 litra wody przez 3 dni (osad należy codziennie wstrząsać). Przed użyciem roztwór jest dokładnie filtrowany.
A resztki nawozów fosforowych zwilżają kulę glebową w pojemnikach do sadzenia. Zabieg wykonuje się dwukrotnie w odstępie kilku dni.Zanik fioletowego zabarwienia następuje po wyeliminowaniu niedoboru fosforu i zwykle obserwuje się go po tygodniu lub dwóch.
Życzymy, abyś wyhodował w domu mocne, zdrowe i przysadziste sadzonki pomidorów i innych warzyw!
